Projekt obywatelski ustawy Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców powstał w 2022 roku, trafiając w styczniu 2023 r. do Sejmu. Trzymiesięczny okres zbierania podpisów obywateli pod projektem ustawy dobiega końca. Na czym polega ta inicjatywa ciesząca się dużym poparciem społeczeństwa?

Obecne rozwiązanie tzw. ulgi na start polega na dobrowolnym sześciomiesięcznym zwolnieniu z uiszczania składek społecznych przez przedsiębiorcę. Zmiana miałaby polegać na zniesieniu okresu sześciu miesięcy, tym samym przekształcając ulgę w bezterminową. To znaczy, że przedsiębiorca, będący osobą fizyczną i prowadzący działalność gospodarczą, nie podlegałby obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, oprócz składki zdrowotnej. Uldze nie będą podlegały osoby, które prowadzą działalność gospodarczą na rzecz byłego pracodawcy oraz osoby podlegające ubezpieczeniom rolniczym.

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, Adam Abramowicz, jako zalety takiego rozwiązania wymienia przede wszystkim wolność przedsiębiorcy w decydowaniu o tym, na którym etapie rozwoju firmy zdecyduje się na składkę, o ile w ogóle będzie widział taką potrzebę. Jest to według niego mechanizm, który zachęci ludzi do zakładania biznesów. Abramowicz podkreśla jednocześnie, że obowiązkowe składki nie byłyby już źródłem zadłużenia dla przedsiębiorstw w trudnej sytuacji finansowej. To jest duży plus tego rozwiązania.

Z drugiej strony eksperci wskazują jednak na potencjalne negatywne skutki takiego rozwiązania – pojawia się wiele głosów, które mówią o gwałtownym wzroście liczby nowych mikro firm, które będą zakładane w dużej mierze po to, by obniżyć koszty pracy. Ponadto na rynku pojawiłoby się dużo ludzi nieposiadających w przyszłości prawa do emerytury, co odbiłoby się negatywnie na budżecie państwa.